Kadetki z Pawłowic pokonane !

30 marca 2010 roku w Goczałkowicach rozegraliśmy, drugi raz w historii, finał rejonowy w koszykówce dziewcząt szkół gimnazjalnych. Jak ciężko było w finale powiatowym pamiętamy wszyscy. Zwycięstwo jednym punktem z Górkami Wielkimi, tak samo jak w 2009 roku, otworzyło drogę do awansu. Faworytem rejonów mimo wszystko Pawłowice. Ogranie w Śląskiej Lidze Kadetek, większa liczba jednostek treningowych, zdobyte przez to koszykarskie doświadczenie, to elementy, które przemawiały za drużyną z Pawłowic. Sport to na szczęście nie matematyka i wszystkie przedmeczowe spekulacje wcale nie muszą się spełnić. Mecz rozpoczął się jak zwykle w naszym wykonaniu bardzo nerwowo, chaotycznie i nieco ospale. Koniec pierwszej kwarty nie wróżył nic dobrego. Cztery punkty zdobyte przez Kasię to cały dorobek punktowy naszej drużyny. Do przerwy remis - nareszcie przebudziła się Kala. Znawcy koszykówki twierdzą, że trzecia kwarta to kwarta prawdy. Na szczęście to tylko teoria, po trzeciej odsłonie przegrywamy trzema punktami…

Całe spotkanie, niezwykle dramatyczne wygrywamy jednym punktem! Jesteśmy w Półfinałach Województwa Śląskiego. Przypadek, szczęście, fart - to niektóre komentarze po meczu. Jednak sądzimy, że w myśl powiedzenia „Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już to nie jest szczęście”. Być może troszkę go mamy, ale komu ono sprzyja…?

Przed nami Półfinał Województwa Śląskiego. Chcielibyśmy, aby po nim znów mówiono ile to mieliśmy szczęścia. Z naszej strony oczekujemy tylko tego, aby zagrać na 100 % własnych umiejętności, aby bez zbędnej tremy pokazać to, co już potrafimy. Być może po kontuzji wróci Sky, a wtedy to jak w piosence Anity Lipnickiej „wszystko się może zdarzyć, gdy...”
Daniel&Przemek




Gimnazjum Wisła - Gimnazjum nr 2 Pawłowice 39:38 (4:9, 11:6, 11:14, 13:9)

Zagrały: Karolina Cieślar (22), Justyna Wacławek, Kasia Raszka (13), Magda Setnik (2), Agata Raszka (2), Beata Szarzec, Natalia Bujok, Aneta Janik,
Sabina Miedziak, Magda Pilch
MVP meczu Kasia Raszka